piątek, 10 października 2014

deutschland

Po warszawskim tygodniu przyszedł czas na niemiecki post. Zdjęcia z długich wycieczek rowerowych (i nie tylko), które teraz w sumie mi się marzą. Było dobrze.
W każdym razie. Eksperymenty, pewne dziwności, jeśli o mnie chodzi. Ale bawmy się póki możemy! A teraz mamy dużo czasu na zabawy. W końcu.










pozdrawiam,
Winnicka.

niedziela, 14 września 2014

Aneta i Tomek

Dziś mam przyjemność podzielić się efektami mojej pracy (a właściwie małym ich streszczeniem) na ślubie Anety i Tomka. Byłam z nimi podczas przygotowań, ceremonii a także pleneru. Sama realizacja a także późniejsze godziny przy komputerze przyniosły mi doświadczenie, które niezwykle sobie cenię. Był to mój drugi pełny ślub i upewniłam się w przekonaniu, że fotografia ślubna nie jest łatwa i niesie ze sobą, jakby nie patrzeć, dużą odpowiedzialność. Trzeba mieć nieustannie oczy szeroko otwarte i łowić najlepsze momenty. Może właśnie ze względu na ogromną różnorodność jest to właśnie to, co chyba lubię najbardziej. Zwłaszcza, kiedy para młoda jest zadowolona z efektów i gotowa do polecania mojej skromnej osoby. :)

























Bonus w postaci psiny. Nie byłabym sobą bez niego :)
Na koniec dziękuję Anecie i Tomkowi, że powierzyli mi takie ważne zadanie i pozwolili podzielić się ze światem efektami :).

Jeśli podobają Ci się moje zdjęcia i jesteś zainteresowany współpracą ze mną- skontaktuj się! kamilamamaila@vp.pl  :)

wtorek, 19 sierpnia 2014

autoportret

Autoportrety, czyli coś co zawsze będzie dla mnie trudne. Eksperyment jednak zamierzam powtórzyć, chociaż może niekoniecznie ze mną w roli głównej.
W planach mam parę wycieczek po niemieckiej wsi. Czekam tylko na ładną pogodę bo jak na razie jest daleka od tej idealnej. Sierpniu, bądź dobry.



pozdrawiam!