środa, 15 września 2010

Old postcards

W tym roku poszczęściło mi się bardzo i miałam okazje zobaczyć nowe niesamowite miejsca. Belgia zauroczyła mnie całkiem! A teraz taki mały dokument z wyprawy (specjalnie utrzymany w takim klimacie):

Trochę Brugii, która dała nam ostro w kośc ze względu na przebytą długą drogę, chociaż tego samego dnia...

...była urocza Gandawa.
Antwerpia była trochę pechowa ze względu na festiwal i tłum ludzi ale za to znalazłam cudowny sklep z winylami : ) (może jeszcze któregoś dnia je porządnie przejrzę...tak jak w sumie inne)
Brukseli poświęcę chyba następny post ale jedno zdjęcie proszę bardzo:

Dziękuję, dobranoc, pozdrawiam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz